środa, 5 lipca 2017

TUTTI FRUTTI Kiwi & Karambola cukrowy peeling do ciała - Farmona

Cześć Myszki :)
Seria Tutti Frutti od Farmony jest chyba wszystkim doskonale znana. Generalnie markę bardzo lubię a większość ich produktów całkiem dobrze się u mnie sprawdza. Jak przystało na prawdziwego maniaka peelingów z ogromną ciekawością wzięłam się za testowanie tego produktu. Akurat tak jakoś wyszło że wcześniej serii kiwi & karambola nie znałam, więc tym bardziej byłam ciekawa jego działania. Przez moje łapki przeszedł ogrom tego typu produktów, dlatego wiem dokładnie czego oczekuję i co stawiam na pierwszym planie. Co mówi producent? A jak sprawdził się peeling? przeczytajcie!

Od Producenta
Cukrowy peeling do ciała o apetycznym zapachu kiwi ze słodką nutą karamboli. Eksplozja radości i energia na cały dzień! Orzeźwiające połączenie dojrzewających  na słonecznych wyspach Indonezji złocistych owoców karamboli oraz soczystego aromatu kiwi oszałamia intensywnym zapachem  i wypełnia radością na cały dzień. Cukrowy peeling doskonale myje, regeneruje i pielęgnuje ciało. Dzięki zawartości masła Karite głęboko nawilża, odżywia i ujędrnia skórę, sprawiając, że staje się zachwycająco miękka i delikatna. Naturalne kryształki cukru i zmielone łupinki orzechów macadamia zanurzone w odżywczym olejku, usuwają martwy naskórek i wygładzają ciało. Ekstrakt owoców noni, zwiększając wydzielanie endorfin, wprowadza w doskonały nastrój, stymuluje pozytywną energię i radość. Skóra pozostaje odżywiona, natłuszczona, dzięki czemu nie jest konieczne używanie balsamu.

Sposób użycia: Niewielką ilość peelingu nanieść na wilgotną skórę i delikatnie masować ciało. Następnie dokładnie spłukać wodą. Stosować 1-2 razy w tygodniu.

Składniki 1 : Sugar, Isopropyl Myristate, Caprylic/Capric Triglycerides, Paraffinum Liquidum, Cera Alba, Glyceryl Dibehenate, Tribehenin, Glyceryl Behenate, Parfum, Butyrospermum Parkii, Phenoxyethanol, Methylparaben, Butylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Tocopheryl Acetate, Peg-40 Hydrogenated Castor Oil, BHA, Limonene, Linalool.

Składniki 2 : Paraffinum Liquidum (Mineral Oil), Sucrose, Sodium Chloride, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Petrolatum, Caprylic/Capric Triglyceride, Silica, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Parfum (Fragrance), Propylene Glycol, Aqua (Water), Morinda Citrifolia (Noni) Fruit Extract, Macadamia Ternifolia Shell Powder, Paraffin, C10-C18 Triglyceride, Cera Alba (Beeswax), Stearic Acid, Pumice, Glicerin, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, BHA, Limonene, Linalool, Caramel, CI 19140, CI 42090.

Wiem że podanie dwóch różnych składów jest dla was dużą zagadką ale jak przeczytacie wpis do samego końca to wszystko się wam rozwiąże :)
Moja Opinia
Peeling dostajemy w plastikowym słoiczku z czarną nakrętką, szata graficzna jest niezwykle soczysta. Sam jego wygląd zaraz po otwarciu wygląda bardzo apetycznie. Konsystencja jak widzicie jest treściwa, łatwo nabiera się na dłoń i nakłada na skórę. Nie spływa z niej podczas aplikacji. Drobinki są dość grube i wyraźnie wyczuwalne. W zależności od tego jaki chcemy uzyskać poziom zdzierania nakładamy peeling na wilgotną bądź suchą skórę. Jeśli chodzi o ciało to zazwyczaj nakładałam kiedy było delikatnie zwilżone, natomiast na stopy aby uzyskać mocniejszy efekt nakładałam w momencie gdy były jeszcze suche. Oczywiście zdarzało się że peeling stosowałam na sucho i dopiero po kilku sekundach zwilżałam dłonie, a drobinki cukru powoli się rozpuszczały tracąc swoją moc podczas masażu całego ciała. Tak naprawdę to było zależne tylko i wyłącznie od mojej zachcianki lub zwyczajnie potrzeby. Zapach karamboli i kiwi jest mi doskonale znany i to ich najbardziej doszukiwałam się stosując ten produkt. Jeśli mam być szczera to peeling z  kiwi tak naprawdę ma niewiele wspólnego, natomiast karambola jest w nim z pewnością wyczuwalna, swoją drogą jeśli macie okazję to polecam wam jej spróbować bo jest naprawdę smaczna i idealnie pasuje do letnich drinków. Ogólnie cała kompozycja zapachowa oprócz wyczuwalnej karamboli jest bardzo słodka, ale nie muląca, odrobinę perfumowana i z pewnością są to zapachy które jak dla mnie są całkiem przyjemne. W momencie kiedy stosowałam peeling nie używałam już żelu do mycia ciała, ponieważ sam w sobie ma właściwości myjące. Natomiast nie używałam go codziennie bo nie miało by to najmniejszego sensu jeśli np. dzień wcześniej zdarłam z siebie wszystko co mogłam :]. Peeling bardzo dobrze sobie radzi z martwym naskórkiem naszego ciała ale też nie jest jakoś agresywny bo nie podrażnia, natomiast w przypadku bardzo wrażliwej skóry zawsze można go używać na dobrze zwilżoną skórę w mniejszej ilości wtedy jego moc będzie ciut mniejsza. Podoba mi się to że fajnie wygładza i orzeźwia skórę, nie wiem czy ma działanie odżywiające, ale z pewnością ma działanie nawilżające. W kwestii ujędrniania prawda jest taka że stosując jakikolwiek masaż ciała (np. drewnianą szczotką z włosiem ) ujędrnimy swoje ciało poprawiając jego wygląd i tutaj w cale nie są do tego potrzebne specjalne produkty tylko systematyczność i dokładność w wykonywaniu tego typu czynności. Skóra po użyciu peelingu jest miękka i bardzo przyjemna w dotyku. Peeling oprócz działania wygładzającego i nawilżającego, pozostawia na skórze delikatną warstewkę i z pewnością jest to zasługa parafiny która jest na pierwszym miejscu w składzie! Od co cała zagadka rozwiązana na wszystkich stronach dosłownie widnieje  ( skład nr 1 ) natomiast na opakowaniu ( skład nr 2 ). Ciekawe zjawisko prawda :]. Coś mi nie pasowało do końca i zastawiałam się o co chodzi, myślałam nawet o tym aby napisać do Farmony aby mi to wyjaśnili bo w sumie sprawa wygląda dość ciekawie, skoro skład na opakowaniu jest inny to powinni go również zmienić u siebie na stronie. Oczywiście na ciele mi parafina nie przeszkadza i nie zmienia faktu że z działania peelingu jestem zadowolona.
Peeling otrzymałam w ramach spotkania blogerek. Dziękuję firmie Farmona za możliwość przetestowania produktu.

160 komentarzy:

  1. Ciekawa sprawa z tymi składami. Możliwe że zmienili skład. I albo Ty masz starszą wersję, albo takowa znajduje się w sieci...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej w sieci jest stary skład :) bo sprawdzałam blogi z tym pellingiem i taki skład mają właśnie wpisy nawet z 2015-2016 a ja peeling mam od marca :)

      Usuń
  2. Kocham peelingi, biorę wszystko w ciemno :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja na skład bardzo rzadko zwracam uwagę, ale jeśli rzuciło by mi się w oczy coś czyli dwa różne to też by mnie to zastanawiało :)
    Peeling wygląda bardzo fajnie. Mam słabość do peelingów o zielonym kolorku :) Tego nie znam, ale bardzo chętnie się z nim zapoznam jak pokończą mi się zapasy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie w kwestii składu jest różnie wszystko zależy od kosmetyku :)

      Usuń
  4. Bardzo lubię tą serię kosmetyków! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo lubię tę serię, głównie za obłędne zapachy :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę że to konkretny zdzierak :) Zapachy Farmony są genialne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. To ci jajcarze w tej Farmonie, takie zagadki na serwowac! ;) Ja mialam kiedys peeling tej wlasnie firmy, ale z tego co pamietam cos w kolorze pomaranczowym i tez bylam zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Z tej firmy obecnie stosuję balsam do ciała i ma przyjemny zapach. Ten peeling pewnie też.

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię masło z tej serii i właśnie używam tej samej wersji zapachowej :) Moim zdaniem jest najlepsza! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam ich peelingi, mają takie cudowne zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie wiem czy też tak masz (bo przynajmniej tego nie widziałam w opisie), że skóra ma tak jakby delikatny film na cielę ;) Dzięki, któremu skóra wydaje się jakby była nabalsamowana ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. O kurcze dziwne z tym składem :D Parafinka w produktach do ciała np. peelingach mi nie przeszkadza, w pielęgnacji twarzy bardzo :D Ciekawa jestem zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi czasami nawet na twarzy nie przeszkadza o ile mi nie jest na pierwszym miejscu w składzie ;)

      Usuń
  13. Mam ten peeling i on jest na prawdę dobry! Super pachnie ❤️
    WWW.RINROE.COM

    OdpowiedzUsuń
  14. raczej nie sięgam po peelingi na bazie parafiny ale lubię zapachy owocowe kosmetyków tej marki

    OdpowiedzUsuń
  15. Słyszałam, że jest fajny, a ja lubię ich peelingi myjące :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Odpowiedzi
    1. Nie ma czego się bać. Kryształki rozpuszczają się bardzo łatwo :)

      Usuń
    2. Dziękuję 😘 choć znając moje zdolności to różnie może być :D

      Usuń
  17. Miałam od nich jakis peeling, nie pamiętam dokładnie jaki. Szału nie było, teraz jednak wole te od Organic Shop :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Maiłam, ale tak średnio się sprawdził :/

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam ten peeling u mnie sprawdził się super

    OdpowiedzUsuń
  20. Miałam ten peeling ale w mini wersji i był bardzo fajny, zapach cudo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To pewnie miałaś ten myjący w takie butelce 100ml?

      Usuń
  21. Uwielbiam tą serię, a zapachy są cudowne :)

    OdpowiedzUsuń
  22. znam produkty Farmony, aktualnie mam dwie małe buteleczki z peelingiem w swojej łazience i radzą sobie świetnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. uwielbiam ich kosmetyki ! pięknie pachną i świetnie się sprawdzają :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Mam kilka produktów z tej serii zapachowej i rzeczywiście kiwi jest niewyczuwalne. Karamboli nie znam, więc nie mam pojęcia, jak pachnie i smakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Uwielbiam peelingi tutti frutti ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. parafina i jeszcze w składzie tak wysoko.... zapach na pewno fajny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy peelingu akurat jest to do zniesienia, natomiast np te olejki vatica mają parafinę na 1 miejscu a na włosy ona dobra nie jest:(

      Usuń
  27. Dziwna sprawa z tym składem.. tu i tu powinien być taki sam.

    OdpowiedzUsuń
  28. Lubię takie połączenia zapachowe - typowo letnie klimaty; )

    OdpowiedzUsuń
  29. lubię kosmetyki z tej serii ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. zapach lubię, ale drażni mnie ta parafinowa warstwa po peelingu ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie nawet nie, choć wolałabym aby ta warstwa była po olejkach :)

      Usuń
  31. Lubię orzeźwienie, jakie daje ta wersja zapachowa :)

    OdpowiedzUsuń
  32. uwielbiam wszystkie peelingi tutti frutti, pachna cudownie <3
    http://wooho11.blogspot.com/ - Zapraszam na nowy wpis <3

    OdpowiedzUsuń
  33. Uwielbiam peelingi do ciała, polecam te z Yves Rocher :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nie miałam nic od nich jeszcze:)

      Usuń
    2. Ja z YR kocham żele, peelingi miałam jakieś dwa ale już dawno temu :)

      Usuń
  34. Dzięki za polecenie karamboli. Spróbuję, jak tylko będę miała okazję. :)
    Intrygująca sprawa ze składem.
    Też mam ten peeling i go uwielbiam. Chyba najbardziej za zapach!
    Pozdrawiam serdecznie, Aneczko. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Często w Biedronce lub marketach można kupić :)

      Usuń
  35. No ja to nie lubię tłustego filmu po parafinie ;( Tak więc ja nie bardzo sięgam po nie - chociaż tutti frutti mają takie obłędne zapachy ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie to różnie :) wolałabym aby ta warstwa była po naturalnych olejkach :)

      Usuń
  36. Wygląda fajnie, karambolę jadłam i całkiem mi pasowała. Ale z tymi składami dziwna sprawa, po moich wpisach już dwie firmy zmieniały opisy na stronach, więc może jednak warto napisać do nich?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pisałam na FB to mnie skierowali do laboratorium.. chyba im samym nie chce się pisać ;)

      Usuń
  37. Coś z składem nie pykło, musieli nie zmienić nic na stronie :) Ja się teraz przerzucam na naturalne kosmetyki, więc nawet po ten peeling nie sięgnę :P

    OdpowiedzUsuń
  38. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana dodajesz link (mój Blog) gdzie masz link do produktu z współpracy nie rób takich rzeczy. Jeśli wchodzę do kogoś to mu pomagam jak widzę wpis z współpracy. Czymś takim możesz wiele stracić bo ludzie się zrażą, a już kiedyś tak zrobiłaś u mnie. Nie rób tak bo się będziemy gniewać. A kolejnym razem taki komentarz wrzucę do spamu.

      Usuń
    2. Pozwoliłam sobie wysłać wiadomość na adres e-mail, w wolnej chwili prosiłabym o przeczytanie.
      Z góry dziękuję za poświęcenie mi kilku minut :)

      Usuń
    3. Sprawdzę jak tylko dojadę do domu :)

      Usuń
  39. Uwielbiam peelingi, aczkolwiek obecnie stosuję takie z naturalniejszym składem :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Lubię peelingi tej firmy, mają ładne zapachy ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. Ooo peeling to dobra rzecz i ten chętnie bym przetestowała ♥

    OdpowiedzUsuń
  42. Dawno temu miałam jakiś ich peeling i mimo średniego składu byłam bardzo zadowolona :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mimo że skład nijaki to lubię ich peelingi :)

      Usuń
  43. Trochę jestem zdziwiona ,że ten zapach jest słodki bo po kiwi i karamboli oczekiwałabym czegoś innego.

    OdpowiedzUsuń
  44. Wow! Super. Lubię ich produkty za zapachy.
    Coś czuję, że to moje gusta i idealnie by mi posłużył ten zdzierak.
    Lubię peelingi cukrowe bardzo.
    Pozdrawiam ze słonecznej Austrii! :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Miałam kilka peelingów Farmona. Jedne były lepsze, inne gorsze. Najlepiej wypadł ten z serii Dermiss.

    OdpowiedzUsuń
  46. uwielbiam ich kosmetyki, maja piekne zapachy<3

    OdpowiedzUsuń
  47. lubię zapachy tych kosmetyków :p przyznam się, że nie wiedziałam, co to jest karambola ale po wygooglowaniu okazało się, że jednak wiem. Znałam po prostu inną nazwę ;P
    ciekawa sprawa z tymi składami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sama kiedyś nie miałam pojęcia że właśnie to jest karambola :D

      Usuń
  48. Uwielbiam peelingi do ciała i takie owocowe zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Uwielbiam peelingi z tej serii i zapachu brzoskwiniowym. :-)

    OdpowiedzUsuń
  50. Czuję, że przypadłby mi do gustu ten peeling, mam na niego chęć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) jeśli lubisz takie zdzieraki to z pewnością tak :)

      Usuń
  51. Miałam kiedyś masło z tej serii i bardzo je lubiłam - odpowiadała mi jego konsystencja i zapach, dobrze nawilżało skórę. Peelingów z tej serii nie znam, teraz jestem zakochana w kawowych i na razie nie planuję z nich rezygnować :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kawowe to Kocham ale najczęściej robię sama :)

      Usuń
  52. Uwielbiam zapachy Tutti Frutti :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A które najbardziej :) ja jeszcze miałam wiśnie :)

      Usuń
  53. Brdzo lubię komsteyki Farmony - głównie ze względu na zapach ;)

    OdpowiedzUsuń
  54. Uwielbiam ten produkt :)
    www.stylishmegg.pl

    OdpowiedzUsuń
  55. Slabo ze tak kombinuja z tymi skladami i jak by nie bylo oszukuja klientow. Nie lubie tego uczucia parafiny na skorze .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe że zapomnieli zmienić chociaż mój peeling miałam od marca :P

      Usuń
  56. Dawno nie miałam żadnego peelingu do ciała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja bez peelingu nie wyobrażam sobie pielęgnacji:)

      Usuń
  57. Swego czasu też z jakimś kosmetykiem miałam problem ze składem. Mnie się zdaje, że może to być spowodowane nieuaktualnianiem strony lub produkt, który masz jest starszej wersji. Ogólnie bardzo lubię produkty Tutti Frutti, chociaż zdaje mi się, że jeszcze nie miałam od nich peelingu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się wydaje że tam na stronie jest stary skład bo widziałam wpisy z tamtego roku bo specjalnie szukałam i były właśnie tęczę strony składy wypisane.

      Usuń
  58. Miałam ten peeling i bardzo dobrze się u mnie sprawdzał :) z tym składem to ciekawe, pewnie zmienili w międzyczasie i zapomnieli na stronie zaktualizować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie tak, przynajmniej tak mi się wydaje ale myślę że zwrócę im uwagę grzecznie :)

      Usuń
  59. Uwielbiam peelingi i masła do ciała z tej firmy, CUDOWNIE pachną :)

    Pozdrawiam, Tak Po Prostu BLOG :)
    Dziękuję za odwiedziny :)

    OdpowiedzUsuń
  60. Uwielbiam go za działanie i ten cudny zapach.

    OdpowiedzUsuń
  61. A to ciekawe z tymi dwoma składami. Może uległ zmianie i masz już nową wersję z parafiną? Mnie parafina na ciele też nie przeszkadza. Stosowałam wiele balsamów na ciało z parafiną i zawsze dobrze nawilżały. Tutti frutti bardzo miło wspominam. Mają fajne zapachy, szczególnie ich masełka do ciała, bo za peelingami za bardzo nie przepadam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo możliwe bo czytałam stare wpisy i składy były te bez parafiny :)

      Usuń
  62. Super peeling, ma super zapach!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  63. Uwielbiam takie mocne peelingi :)

    OdpowiedzUsuń
  64. Teraz używam peelingów kawowych - są najlepsze ;)

    Pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
  65. Moja siostra jest zagorzałą fanką tej marki :D Ma chyba wszystkie możliwe wersje zapachowe balsamów.. :D

    OdpowiedzUsuń
  66. Uwielbiam produkty tej firmy. Zawsze świetnie pachną. :)

    OdpowiedzUsuń
  67. Ten peeling mi niestety nie spasował przez tą warstewkę z parafiny :( Obecnie stosuję peelingi Nacomi i jestem zachwycona!

    OdpowiedzUsuń
  68. Zapachy tych peelingów są nie z tej ziemi! Zawsze miałam te mini wersje po 100ml, na zakup tej wersji jeszcze nigdy się nie skusiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  69. Miałam kilka peelingów, takich małych, tej marki, ich zapachy są boskie :D

    OdpowiedzUsuń
  70. Jeszcze nie miałam okazji go użyć, ale już czeka w łazience na testy. Choć nie lubię tej tłustej warstewki, to z chęcią go będę używać :)

    OdpowiedzUsuń
  71. Mi tłusta warstwa nie przeszkadza, lubię czuć, że produkt odpowiednio natłuścił moją skórę. Myślę też, że zapach karamboli przypadłby mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  72. 3 lata temu kupiłam jakis peeling z tej firmy i niestety są to dla mnie za mocne zapachy. Może tylko na ten jeden trafiłam taki wybitny? wiem że był czerwony, nic poza tym :D Wyrzuciłam 1/3 opakowania bo zdążył się przeterminować! :D Ten o którym piszesz mnie kusi... :>
    anialwowska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

PROSZĘ - NIE SPAMUJ!! TRAFIĘ DO CIEBIE, TO NIE JEST MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ, JEŚLI W KOMENTARZU UMIEŚCISZ JAKIKOLWIEK LINK Z PEWNOŚCIĄ TRAFI ON DO SPAMU. JA SZANUJĘ CIEBIE, A TY USZANUJ MNIE!