czwartek, 22 listopada 2018

PHENOMENIST GROWTH EYELASHES TUSZ STYMULUJĄCY WZROST RZĘS - LORIGINE

Witajcie Robaczki!
Dzisiejszy wpis miał pojawić się wczoraj ale jakoś nie miałam weny do pisania,a w pracy też byłam trochę zajęta. Jednym z najważniejszych elementów mojego makijażu są wytuszowane rzęsy. W zasadzie kiedy mam dzień że nie mam ochoty lub czasu wykonywać pełnego makijażu to dla własnego lepszego samopoczucia wystarczy że wytuszuje tylko rzęsy. Ogólnie to zawsze mam otwarte tylko jeden tusz i nigdy nie jest ich więcej. kiedyś wam wspominałam że Markę Lorigine poznałam w listopadzie rok temu na warsztatach i od tej pory miałam już kilka ich produktów. Natomiast tusz do rzęs używam dokładnie od miesiąca.

Na samym początku wydawało mi się że szczoteczka nie będzie dla mnie dobra, natomiast ku mojemu miłym zaskoczeniu okazała się być naprawdę bardzo dobra. Powoli zaczynam się przekonywać do tego typu szczoteczek, bo coraz więcej tuszy z taką szczoteczką mi się sprawdza. w przypadku tego tuszu najbardziej interesowało mnie to czy faktycznie stymuluje wzrost rzęs. skoro tuszu używam prawie codziennie a dodatkowo mogę wzmocnić swoje rzęsy, to dlaczego by nie? Ale o tym nieco później. Wbrew moim wcześniejszym przekonaniom szczoteczka od tuszu jest bardzo wygodna i nie drapie po powiece przy nakładaniu od samej nasady rzęs.
Pięknie i precyzyjnie rozczesuje rzęsy, wydłuża i je pogrubia. Nie skleja rzęs nawet gdy jest świeżo otwarty, a niektóre tusze tak robią. Jak doskonale wiecie jestem posiadaczką bardzo wrażliwych oczu i jest to mój kolejny tusz który w żaden sposób ich nie podrażnia, nawet jeśli mam go od 4:00 rano do 20:00 wieczorem na rzęsach. jeśli chodzi o trwałość to nie mam najmniejszych zastrzeżeń. W zasadzie mam wytuszowane rzęsy od momentu nałożenia do ich zmywania. Nie osypuje się w ciągu dnia i nie tworzy pandy pod oczami. Jak dla mnie naprawdę bardzo dobry tusz do rzęs, który mogę z czystym sumieniem mogę polecić.
Jeśli chodzi o wzrost rzęs to po miesiącu czasu ciężko mi to ocenić, bo mam wrażenie że od dłuższego czasu moje rzęsy są w świetnej kondycji. I same w sobie naturalnie nie są jakieś krótkie. Wydaje mi się że tutaj musiałabym je wcześniej zmierzyć i dopiero ocenić czy po miesiącu urosły.
Składniki (INCI): Aqua, Synthetic Beeswax, Paraffin, Acacia Senegal Gum, Stearic Acid, Triethanolamine, Palmitic Acid, Glyceryl Stearate, Copernica Cerifera Cera, VP/Eicosene Copolymer, Butylene Glycol, Polybutene, Oryza Sativa cera, Hydroxyethylcellulose, Myristic Acid, Behenic Acid, Arachidic Acid, Oleic Acid, Phenoxyethanol, Propylparaben, Methylparaben, CI 77499

52 komentarze:

  1. Nie miałam jeszcze tego tuszu, ale chyba zdecyduje się na zakup ze względu na samą trwałość :) W sumie to moje rzęsy są długie, ale rosną prosto, więc szukam czegoś co je podkręci.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie lubię takiego kształtu szczoteczki :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam bardzo mizerne rzęsy, więc mogłabym trafnie ocenić czy ten tusz by coś zdziałał na nich :D Zresztą nawet jakby nie wpływał jakoś szczególnie na rzęsy to za trwałość, brak podrażnień, łatwość aplikacji itd. warto go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak ja mam mega wrażliwe oczy i brak podrażnienia i pandy pod oczami to u mnie priorytet :)

      Usuń
  4. Miałam ten tusz, jednak nie sprawdził się. Sklejał mi starsznie rzęsy :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciekawa jestem czemu tak ci robił u mnie wygląda genialnie :)

      Usuń
  5. Nie miałam tego tuszu, ale skoro ładnie wygląda to może spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. O to ja bym to chętnie wypróbowała na sobie, bo mam gęste rzęsy Ale krótkie 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Podoba mi się ta szczoteczka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. fajny tusz, ale syntetyczny wosk! Parabeny! U mnie to odpada! Tym bardziej że ostatnio stosuję wyłącznie naturalne kosmetyki

    OdpowiedzUsuń
  9. Kompletnie nie znam tej marki. Na mojej wsi jej nie uświadczysz. A jak jestem w wielkim świecie, to ostatnią rzeczą o której myślę są zakupy. :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Moje rzęsy niestety do najdłuższych nie należą, wiec jestem bardzo ciekawa jak tusz by się u mnie sprawdził. Właściwości pielęgnujące są zawsze mile widziane!

    OdpowiedzUsuń
  11. Sądzę że u mnie by się sprawdził ten tusz. Muszę się za nim rozejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam, ale mogłabym się z nim dogadać :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pewnie tak tym bardziej że patrzałek nie podrażnia :)

      Usuń
  13. Najgorzej jest ocenić działanie wzmacniające, jeżeli wcześniej się nie zrobiło pomiarów/zdjęć ;P.
    Wnioskuję z recenzji, że sam tusz jako tusz mógłby się u mnie sprawdzić. Muszę zobaczyć na żywo, jak wygląda u Ciebie :DD

    OdpowiedzUsuń
  14. Często spotykałam się z tuszami sklejającymi rzęsy, w wyniku czego zaczęłam denerwować się jeszcze przed samym tuszowaniem rzęs myśląc, że znowu się skleją. Muszę zdobyć tę perełkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niektóre tusze potrzebują czasu np po otwarciu po kilku dniach są dobre

      Usuń
  15. Z marką nie miałam jeszcze styczności. Ja też jak nie robię pełnego makijażu to stawiam chociaż na rzęsy ;) Chętnie bym go wypróbowała, szczoteczka mi się podoba :) Mam dużo tuszy w swojej kolekcji, ale ciągle mogłabym nowe próbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to ja zawsze jak mam jeden otwarty to nie używam innych chyba że mi nie pasuje

      Usuń
  16. Jeszcze nie miałam tego tuszu, zazwyczaj używam z Maybelline ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Tusz wydaje się fajny i z chęcią go wypróbuję.Moje rzęsy ostanio przechodzą kryzyz i nawet jak je mazne maskarą to efekt jest kiepski.

    OdpowiedzUsuń
  18. Jestem ciekawa,czy naprawdę stymuluje ich wzrost :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie miałam okazji testować tego tuszu, ale miałam chyba puder z tej marki i był ok :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tylko korektora nie lubię i pomadki reszta mi odpowiada :)

      Usuń
  20. Jeszcze nia miąłam niczegoz tej marki. Szczoteczka mi sie nawet podoba, lubię takie

    OdpowiedzUsuń
  21. Ciekawi mnie czy faktycznie wpływa na długość :) ale przy tej żywotności tuszu przez cały dzień to byłoby dla mnie mało istotne :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam wrażliwe okolice oczu, więc im bardziej naturalny skład, tym dla mnie lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  23. Taki tusz stymulujący wzrost rzęs to dla mnie idealna sprawa. Maluję się praktycznie codziennie więc nie byłoby problemu z pamiętaniem o malowaniu rzęs tak jak w przypadku odzywki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to tym bardziej tylko żałuję że nie zrobiłam pomairów

      Usuń
  24. Ja na co dzień używam tylko tuszu. Tego za choćby trwałość i brak podrażnień możnaby wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  25. świetny blog :> ja dopiero zaczynam zapraszam kochana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. super, dziękuje. Może coś napiszesz dotyczącego posta?

      Usuń

PROSZĘ - NIE SPAMUJ!! TRAFIĘ DO CIEBIE, TO NIE JEST MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ, JEŚLI W KOMENTARZU UMIEŚCISZ JAKIKOLWIEK LINK Z PEWNOŚCIĄ TRAFI ON DO SPAMU. JA SZANUJĘ CIEBIE, A TY USZANUJ MNIE!