wtorek, 4 lutego 2020

RITUALS The Ritual of Ayurveda Dry Oil Suchy olejek do ciała

Hejka Kochani!
Wiem że mój blog od dłuższego czasu sieje pustkami i ja sama was nie odwiedzam. Jednak sprawy prywatne pochłaniają cały mój czas. Troszkę chorowaliśmy ale już jest lepiej. Mam nadzieję że wrócę szybko do regularnego pisania i że wreszcie będę również u was czytać wpisy. Chociaż zauważyłam że blogi i tak powoli odchodzą do przeszłości, a instagram jest teraz bardziej popularny. Suchy olejek z Rituals kupiłam już wieki temu i równie dawno go wykończyłam. Kupiłam go na promocji w Sephora, cena regularna to 89zł czyli naprawdę bardzo dużo. Czy uważam że jest wart zakupu?


Sama buteleczka wygląda ślicznie, a jego zapach jest równie piękny! Chyba jest to najładniejszy zapach z wszystkich innych dostępnych wersji. Oczywiście inne też są ładne, choć nie wszystkie, niemniej jednak ten jest najładniejszy, przynajmniej ja tak uważam. Mimo że jego cena jest dosyć wygórowana to nie żałuję jego zakupu. Przyjemność z jego stosowania całkowicie mi to wynagrodziła. Najlepiej sprawdził mi się kiedy używałam go na lekko wilgotną skórę i to zaraz po kąpieli. Nie robi plam i nie jest tłusty, może nie wchłania się w tempie błyskawicy ale i tak jak na tego typu produkt robi to w miarę szybko.
Całkiem dobrze nawilża i natłuszcza skórę, nie wiem jak w przypadku bardzo przesuszonej skóry, natomiast przy takiej jak moja która nie jest jakoś bardzo wymagająca to efekt jest zadowalający. Posiada atomizer i jest dość wygodny, chociaż w przypadku takich produktów pompka byłaby zdecydowanie lepsza. Czasami zdarzało się że pryskając na ramiona lub inne węższe partie ciała to jakaś jego część lądowała na podłodze w postaci "mgiełki", dlatego ja najpierw pryskałam na dłoń i dopiero później smarowałam nim ciało. Wydajność jak na jego pojemność jest całkiem dobra, chociaż biorąc pod uwagę cenę to mogli by dać więcej produktu lub ją zwyczajnie zmniejszyć. Czy żałuje zakupu? Absolutnie nie bo z jego działania byłam zadowolona, a sam jego zapach wprawiał mnie w bardzo dobry nastrój. Czy kupię ponownie? Szczerze mówiąc nie wiem, jest dość drogi i w takiej cenie wole sobie kupić porządny i naturalny krem do twarzy lub serum, niż jakiś produkt do pielęgnacji ciała. Natomiast nie obrażę się jakbym kiedyś dostała cały zestaw z tej serii :D bo z pewnością z przyjemnością bym zużyła.

SKŁAD:   Coco-Caprylate/Caprate, Olus (Vegetable) Oil, Dicaprylyl Carbonate, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Helianthus Annuus (Sunflower) Hybrid Oil, Parfum/Fragrance, Ocimum Basilicum (Basil) Oil, Tocopherol, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Limonene, Coumarin, Cinnamal, Eugenol, Linalool, Citric Acid

21 komentarzy:

  1. Jeszcze nie miałam nic z tej marki. Jestem bardzo ciekawa zapachu tego olejku. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cena może nie jest przyjemna, ale chętnie sprawię sobie taki prezent :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kojarzę ten olejek, ale chyba go nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moją ulubioną serią jest SAKURA. Kocham ten zapach.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mnie ciekawi ta marka, ale jeszcze nie miałam okazji jej poznać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Olejków do ciała nie lubię, jednak kuszą mnie produkty tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię bardzo suche olejki, a jeszcze jak pięknie pachną, brałabym :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak już pisałam na insta.. ja kocham tą białą serię o zapachu wiśni. Aż sie rozmarzyłam :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobrze, że się sprawdził :) Ja, gdy mogę kupić droższy kosmetyk to zazwyczaj tego nie robię, gdyż boję się, że się nie sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mialam kilka próbek peelingu o tym wlasnie zapachu. Zgadzam sie pachnie obłędnie, a sama mam w planach kupic peeling pełnowymiarowy ale ze wzgledu na cene czekam na jakas fajna promocje

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam ten zapach :D Ceny są jak dla mnie za wysokie, ale co jakiś czas pozwalam sobie na taką przyjemność i wyrzutów sumienia nie mam :P Choć do tego gagatka akurat nie wracam :P

    OdpowiedzUsuń

PROSZĘ - NIE SPAMUJ!! TRAFIĘ DO CIEBIE, TO NIE JEST MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ, JEŚLI W KOMENTARZU UMIEŚCISZ JAKIKOLWIEK LINK Z PEWNOŚCIĄ TRAFI ON DO SPAMU. JA SZANUJĘ CIEBIE, A TY USZANUJ MNIE!