Witajcie kochani!
Wreszcie mamy piątek! Szkoda tylko że nam się pogoda trochę zepsuła, chociaż zapowiadają poprawę i mam nadzieję że im się to sprawdzi. Jeszcze tylko jutro i niedziela wolna, pamiętajcie żeby sobie zrobić zakupy ponieważ jest to kolejna niedziela bez handlu. Nie wiem jakie wy macie do tego podejście, natomiast ja nie może niedzielę mam zawsze wolne to jest to taki dzień w tygodniu w którym nie robię zakupów. Więc tak naprawdę Cieszę się że inne osoby które wcześniej musiały pracować też będą mieć wreszcie wolne. Dzisiaj przychodzę do was krótką recenzją peelingu. Zresztą kolejnego który używałam od początku listopada. Tak naprawdę wtedy miałam 5 albo 6 peelingów otwartych i używałam sobie ich zamiennie. Jest to jedyne kategoria kosmetyków w których zawsze mam otwarte kilka sztuk. W zależności od nastroju wybieram tym mocniej lub mniej ścierające naskórek.
Pierwsze co tak naprawdę w nim zwraca uwagę to jego opakowanie, które prezentuje się naprawdę pięknie. Jak widzicie sama jego zawartość również pięknie wygląda. Konsystencja jest bardzo fajna i taka dosyć nietypowa jak na peeling, mogłabym nawet powiedzieć że jest troszeczkę taka plastyczna. Jeśli lubicie peelingi i używaliście tego z Organic Shop wersji mango które jest w słoiczku to będziecie doskonale wiedzieć o czym mówię. Zapach słodki ale na tyle jest dobrze skomponowany że nie jest mdły. Jak dla mnie wszystkie nuty są dobrze ze sobą skomponowane natomiast nie jestem w stanie stwierdzić czy wyczuwam tutaj zapach jagody acai. Oczywiście to nie zmienia faktu że ten zapach jak najbardziej przypadł mi do gustu. Jeśli chodzi o jego moc ścierania to z pewnością nie jest to peeling które należy do najmocniejszych tylko do takich pośrednich, natomiast doskonale złuszcza martwy naskórek i wygładza ciało. Tak naprawdę z wszystkich peelingów które miałam otwarte i już w listopadzie ten miałam najdłużej. Przez swoją konsystencję jest naprawdę bardzo wydajny.
Nie podrażnia skóry tylko delikatnie ją masuje, mimo tego że jest to peeling solny to nie powoduje on pieczenia skóry przy drobnych rankach, przy większych już tak. Dodatkowo pozostawia po sobie delikatnie tłustą warstewkę, która szybko się wchłania pozostawiając skórę miękką, nawilżoną i przyjemną w dotyku. Bardzo fajny peeling o nietypowej konsystencji i wyglądzie, który dobrze złuszcza i pielęgnuje skórę. Po jego użyciu nie ma konieczności nakładania balsamu. Przynajmniej nie w przypadku skóry normalnej. Natomiast ja jestem z tych osób które będą sobie pogadać Więc zawsze coś jeszcze dodatkowo nakładam.
Składniki (INCI): Sodium Chloride, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Glycerin, Butyrospermum Parkii (Ecocert), Ribes Nigrum Fruit, Cera Alba, Euterpe Oleracea Fruit Extract, Parfum
Fantastic post!
OdpowiedzUsuńKisses ...
Dilek .
Thanks ;)
UsuńCo do wolnych niedziel... jako wolnosciowiec powiem tak: państwo nie powinno się wpier... w takie rzeczy. Są tacy, co mogą sobie zarobić tylko w weekendy, tacy co pracować w niedziele są i co? Pomijam już że nie dali wolnego wszystkim.. bo Ci co pracują w gastronomii, rozrywce już wolnego nie mają.
OdpowiedzUsuńSama zakupów w niedziele nie robię, bo dla mnie niedziela tez jest święta i wolę ją spędzać z rodziną, a nie przepychać się w sklepach. Temat rzeka.
A peeling, ja solnych nie lubię, zawsze mam jakieś ranki i czuję dyskomfort.
No właśnie to jest minus Dlatego moim zdaniem też tak powinno być że osoby które pracują w restauracjach czy kinach mają również wolne No ale taka politykę naszego państwa...
UsuńJagody acai to ja lubię ale jeść :-) Ja zakupy zwykle robię w środku tygodnia, weekendy wolę spędzać inaczej.Peeling wygląda bardzo zachęcająco , zwłaszcza fakt że wygładza:-)
OdpowiedzUsuńJa mimo to że pracuje 6 dni w tygodniu to też robię zakupy zaraz po pracy i lecę na busa. W niedzielę odpoczywam nawet nie przyszłoby mi do głowy żeby iść i robić jakieś zakupy.
UsuńKonsystencja podoba mi się:) W solnych trzeba uważać faktycznie na ranki.
OdpowiedzUsuńKonsystencje ma bardzo fajną i przyjemną :)
UsuńDla mnie powszechnie głoszona idea wolnych niedziel jest fałszywa, bo przed Bożym Narodzeniem są dodatkowe niedziele pracujące, więc nie o spędzenie czasu pracowników handlu z rodziną tu chodzi, tylko o jakieś mydlenie oczu.
OdpowiedzUsuńPeelingi solne rzadko używam, szczególnie o takiej porze roku jaka jest teraz.
Wczoraj przechodząc obok Galerii sporo sklepów było otwartych oczywiście spożywcze ale też niektóre kosmetyczne.
UsuńZaskoczyłaś mnie,u mnie wszystko zamknięte, otwarte tylko punkty gastronomiczne.
UsuńSuper pharm, paese były czynne nawet chyba YR :P
Usuńnie znam, ale jak wiesz uwielbiam peelingi, więc chętnie bym wypróbowała ;) Co do niedziel, to zrób zakupy na tydzień, bo jeden dzień wolnego haha :D A tak na poważnie, nie do końca to przemyśleli, teraz w supermarketach mają dodatkowe godziny, nie mówiąc już o nockach :/
OdpowiedzUsuńNiektórych marketach zawsze były nocki tak jak biedronka tylko wcześniej o tym nie mówiono a teraz robią głośno że niby specjalnie muszą pracować na noc. Ja zawsze sobie robię zakupy na bieżąco w tygodniu bo tak mi jest też wygodniej albo w sobotę po pracy jadę na większe zakupy.
UsuńJa go dopiero otworzyłam. Dla mnie zapach jest jakiś taki męski :D
OdpowiedzUsuńA też masz tą wersję :D
Usuńciekawy bardzo produkt, wygląda na prawdę cudnie :)
OdpowiedzUsuńJest fajny :)
UsuńFajnie wygląda ten peeling ;)
OdpowiedzUsuńChciałabym poczuć ten zapach :D
OdpowiedzUsuńMi osobiście się podoba :)
UsuńJa go jeszcze nie używałam ;)
OdpowiedzUsuńSolny jest więc nie wiem czy ci będzie pasować ale jest o tyle fajne że myślę że nie powibipo cię podrażniać.
UsuńEhh, szkoda że solny :P
OdpowiedzUsuńPeeling prezentuje się świetnie, wygląda jak jakiś koktajl :P u mnie biednie z peelingami, jednej stoi w łazience :P a co do sklepów zamkniętych w niedziele to jest to dla mnie jak najbardziej normalne, od 2 lat mieszkam w Niemczech i tu co niedzielę wszystko jest zamknięte :) jak jestem w Polsce to w niedziele kolejki takie w marketach, że byłam w naprawde ciężkim szoku..
OdpowiedzUsuńNo i widzisz i ludzie jakoś funkcjonują a tutaj wszyscy zaczęli narzekać przynajmniej większa część.
UsuńNie chodzę na zakupy w niedzielę, a co do peelingu to nie znam, ale wygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńJa też nie chodzę bo wolę sobie poleżeć w domu i odpocząć.
UsuńJa tam lubię bardzo mocne zdzieraki, ale taką wersją też bym nie pogardziła :)
OdpowiedzUsuńMyślę że mógłby ci się spodobać :)
UsuńWłaśnie za solnymi średnio przepadam, przez to pieczenie.
OdpowiedzUsuńTo wszystko zależy od tego jaką masz skórę :)
UsuńMoja często się podrażnia i przy solnych zazwyczaj odczuwam lekkie szczypanie
UsuńWygląda apetycznie, ale ja i peeling to raczej nie jest dobre połączenie ;p
OdpowiedzUsuńWiem pamiętam naszą rozmowę :)
UsuńKonsystencja wygląda... wow! Za samo to bym go kupiła :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMmm, lubię!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCiekawy, ale ja wolę cukrowe niż solne peelingi.
OdpowiedzUsuńJa ogólnie też ale solne też lubię
UsuńUwielbiam takie peelingi z chęcią bym go poznała.
OdpowiedzUsuńJeżeli tylko lubisz solne to myślę że mogłabyś go polubić
UsuńMiałam peeling tej firmy ale mnie nie zadowolił,ten wygląda i zapowiada się lepiej :)
OdpowiedzUsuńDo peelingów solnych byłam zniechęcona,wolę cukrowe ae obecnie mam jeden solny pewnej firmy i jest spoko więc nie skreślam wszystkich już :D
A jaką wersję miałaś:)
UsuńNie lubię solnych, ale też wygląda super zachęcająco :P
OdpowiedzUsuńOn ma nawet w sobie pestki :D
Usuńciekawi mnie zapach!
OdpowiedzUsuńMnie się podobał :)
UsuńJa jestem przeciwna niedzieli bez handlu:P Za to peeling brzmi całkiem spoczko:)
OdpowiedzUsuńA to moja mama się cieszy bo w końcu w niedziele spędza w domu a nie w pracy :) A zarabia dokładnie tyle samo.
UsuńJak on smacznie wygląda :P
OdpowiedzUsuńhaha mam podobne zdanie;p
UsuńWygląda jak taki sorbet :)
Usuńwygląda jak coś do jedzenia;D
OdpowiedzUsuńWiem :D
UsuńKonsystencja wygląda ładnie. Generalnie co do niedziel dla mnie jest to nie do końca przemyślany pomysł, ponieważ usługi pracują, prywatne sklepy pracują, pojedyncze sklepiki w galeriach handlowych, zwłaszcza tych łączonych z dworcami pracują - ba nawet Biedronki na dworcach mają być czynne. Ogólnie znam ten pomysł z Niemiec czy z Austrii i tam faktycznie na dworcach są sklepy spożywcze otwarte, a reszta pozamykana oprócz restauracji itd. Cóż najbardziej mnie irytuje to, że Polaczki kombinują i cisną do Czech w niedziele na zakupy. Też mogę jechać, bo mam blisko, ale po co. I do tego muszę dodać, że w Niemczech, Austrii i Słowenii w soboty sklepy czynne są krócej np. 13-14, a u nas wydłużyli nawet do 23!!!!! czas pracy marketów i galerii handlowych. Okay przegięłam z długością postu, ale musiałam podzielić się swoją myślą ;)
OdpowiedzUsuńNo nie jest to do końca przemyślane bo uważam że jeżeli są wolne to powinni mieć wszyscy włącznie z restauracjami.
UsuńOpakowanie, jak opakowanie - no fakt, ładne, ale mi się podoba jego konsystencja :3 Mogłabyś mi polecić dobry złuszczający peeling, który znajdę w drogeriach stacjonarnie ( wiem, że u Ciebie jest dużo wpisów i zanim bym coś znalazła, to wieki by minęły :P )
OdpowiedzUsuńOrganic Shop ma bardzo fajne peelingi i są tanie w dodatku są całkiem przyjemnie Składowo :)
UsuńSam wygląd konsystencji do mnie przemawia, już czuję jego zapach...
OdpowiedzUsuńDo mnie też i ogólnie przyjemnie się go używało :)
UsuńFajnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam peelingi z olejami, po których nie trzeba się balsamować, dlatego pewnie bym go polubiła. Ogólnie kuszą mnie produkty tej firmy :)
OdpowiedzUsuńCo do wolnych niedziel, to są plusy i minusy i wcale nie chodzi mi o robienie zakupów, bo te mogę zrobić w każdy inny dzień tygodnia. Nie rozumiem tylko idei wprowadzania tego w tak bezsensownym systemie. Powinno być albo wszystko albo nic. No ale w Polsce lubimy sobie wszystko utrudniać i kombinować, więc w sumie sprawdzanie w kalendarzu czy dzisiaj wolna niedziela czy nie nie powinno mnie dziwić ;)
Oczywiście jak najbardziej masz rację tylko mnie zawsze śmieszy że ci ludzie teraz kupują soboty jakby miał się skończyć świat w niedzielę albo miała wybuchnąć wojna a później połowę wyrzucają tego jedzenia 😂
UsuńJa myślałam, że kocham peelingi, ale TY mnie bijesz na łeb na szyję. Jesteś niesamowita hehe Zawsze jak jakiś widzę w sklepie, od razu mi się nasuwasz :)
OdpowiedzUsuńChyba powinnam zmienić nazwisko na peeling 😁
UsuńJa strasznie nie umiem przeżyć tych wolnych niedziel. Nie uznaję takiego ustawiania mi życia i zapewniam, że żadnej osobie zatrudnionej w handlu wcale nie jest przez to lepiej (nie wspomnę o niższych wypłatach).
OdpowiedzUsuńA co do peelingu to trochę nietypowa konsystencja i nie wiem czy byśmy się z nią polubiły :)
Ja akurat niedzielę mam zawsze wolne natomiast moja mama pracowała i wcale nie ma przez to mniejszej wypłaty :)
UsuńSzkoda, że nie jest cukrowy, bo za solnymi nie przepadam,bo te pieczenie ;)A ja zawsze mam gdzieś ranę ;p
OdpowiedzUsuńMyślę że więcej osób by się mogło na niego spuścić gdybym właśnie cukrowy bo nie każdy lubi solne
UsuńA mi się nie podobają te niedziele, oczywiście fajnie, że osoby pracujące mogą odpocząć, ale np. właściciele sklepów powinni móc pracować jak tylko chcą ich biznes ;p Co do peelingu to fajnie się prezentuje, i fajnie jak nie podrażnia przy małych rankach bo to się często zdarza właśnie przy solnych ;p
OdpowiedzUsuńA to sam właściciel jeżeli ma ochotę to może stać z tym nie ma problemu chociażby na przykład prywatnym sklepy mogą być otwarte :)
Usuńsuper się zapowiada :D i bardzo fajną ma konsystencję :D
OdpowiedzUsuńJest naprawdę fajny :)
UsuńUwielbiam peelingi ten pewno tez by mi podpasował :)
OdpowiedzUsuńMyślę że tak :)
Usuńmasz rację :) pięknie wygląda :) i super, że ta cech idzie w parze z jakością :)
OdpowiedzUsuńJak go zobaczyłam to w sumie szkoda mi było go używać :)
UsuńLubię peelingi,też nie robiłam zakupów w niedzielę ;)
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze :)
UsuńUwielbiam peelingi, więc wszystko przygarniam byle by dobrze zdzierały :-)
OdpowiedzUsuńCo do zakupów, ogólnie zakupy spożywcze nie robię w niedziele, ale bardzo lubiłam wpaść do sklepu typu Ikea, Agata meble itp w tygodniu jakoś czasu nie ma by na spokojnie pochodzić po oglądać, zaplanować wnętrza, zwłaszcza że żyje od remontu do remontu i w niedziele nie wypadało kuć, wiercić :-)
Jeszcze jeżeli mieszka się w domu to sobie tam popieprzyć można ale jak się mieszka w bloku to by sąsiedzi chyba zabili :D
UsuńJa bym go bardzo chętnie wypróbowała.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZanim wypowiem się o wisieńce czyli peelingu to powiem o niedzielach. Niedziele które wywołały taką burzę, a raczej g**no burzę ! Zanim przeprowadziłam się do Niemiec ( gdzie niedziele są wolne, są chyba 3 albo 4 niedziele handlowe w roku ) . To nigdy nie chodziłam do Galerii w niedzielę, baa starałam się nie robić w niedzielę w ogóle zakupów. Był okres że pracowałam od Pon do Pt. i było to cudowne, ale był okres że pracowałam w Galerii Handlowej, i Niedziele były okropne, szczególnie te które spędzałam całe w pracy ! I wiem jak to jest nie mieć czasu dla bliskich bo ma się dużo pracy. I bardzo mnie ucieszyło to że Niedziele będą wolne od handlu. Ja rozumiem że teraz wszyscy czepiają się restauracji ,rozrywki itp. Ale ja jestem zdecydowanie za tym by niedziele były czasem dla rodziny, nie szukajmy dziury w całym ♥ A co do peelingu, kurcze solne nie są moimi ulubionymi, zwykle sięgam po cukrowe ♥ Mimo to konsystencja tego wygląda całkiem fajnie ;D Ale chyba moich cukierasków nie zdradzę ;D
OdpowiedzUsuńNo właśnie ja się zastanawiam jak ci ludzie u nas funkcjonują w okresie świątecznym kiedy przykładowo sklepy są zamknięte 2 dni. Przecież to co się dzieje teraz w sklepach to jest masakra przychodzi sobota a oni kupują Jak na wojnę z czego i tak później połowa ląduje pewnie w koszu :P a te cukierki to jakie :D
UsuńUwielbiam peelingi, ale za solnymi nie przepadam. Wolę cukrowe ;D
OdpowiedzUsuńJa solne lubię ale jeśli mam wybierać to też wolę cukrowe :)
UsuńU mnie z solnymi jest różnie, niby fajne i moja skóra je lubi, ale czasami jakoś denerwuje mnie ta warstewka, którą zostawiają;)
OdpowiedzUsuńTo zależy od peelingu i od tego co ma w środku bo czasami te warstwy to jest zasługa olejów i ona się wchłania całkowicie w skórę. Natomiast na parafii nie zostawiają tłusty film który wcale nie jest przyjemny.
UsuńJa też tak mam, że nawet jeśli peeling zostawia taką miękką i nawilżoną skórę to ja i tak coś nakładam później :D Fajny wydaje się ten peeling. Ja teraz kupiłam pomarańczowy cukrowy z NaturalMe:)
OdpowiedzUsuńMiałam go ostatnio kupować powiedz mi jak ci się sprawdza?
UsuńNo ta niedziela to duż dysksuj, ale tylko widziałam na Necie o tym bo nie mam Polskiej tv wiec do konca nie wem co sie dzieje . Peeling wyglda apetycznie i jego kosnsystencja bardo mi się podoba . Chetnei przygarelabym hiih :) Buziaki
OdpowiedzUsuńMoże nawet lepiej że nie jesteś w temacie bo czasami tworzą się tego typu dyskusje że ludzie sobie wchodzą do gardeł :P
Usuńpeeling wygląda kusząco
OdpowiedzUsuńJest naprawdę fajny :)
UsuńUwielbiam wszelkie peelingi do ciała, zwłaszcza takie o gęściejszej konsystencji, więc myślę, że i ten przypadłby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńMyślę że byłby idealny dla ciebie :)
UsuńTematu wolnych niedziel poruszać nie będę bo to wystarczająco drażliwy temat obecnie :D
OdpowiedzUsuńAle co do peelingu - wygląda jak miąższ z liczi! :DD Solny akurat nie jest za bardzo dla mnie, ale samą markę darzę sporą sympatią :) Mam nadzieję, że i Ty pokusisz się w przyszłości na inne produkty, bo wszystkie wydają się świetne ;D (masło truskawkowe - boskie! :DD)
O to masło będę musiała wypróbować w i najbliższym czasie :D
Usuń