poniedziałek, 1 października 2018

Miodowy żel do mycia twarzy & głęboko oczyszczający peeling do twarzy & Intensywnie regenerująca maseczka do twarzy - Marion

Cześć Słoneczka!
Weekend minął stanowczo za szybko i tym razem naprawdę odpoczęłam oglądajac przez całą niedzielę filmy. Nie było mnie na blogach, a na samym Instagramie za cały dzień byłam może z 30 minut. Dziś mam dla was miodowy żel do mycia twarzy & głęboko oczyszczający peeling do twarzy & intensywnie regenerująca maseczka do twarzy od marki Marion. Cały zestaw solidne przetestowałam, a samej firmy mam duży sentyment. Jak sprawdziło się miodowe trio?

Począwszy od żelu, którego konsystencja jest bardzo przyjemna. Nie jest on bardzo gęsty, natomiast nie przecieka przez palce. Bardzo dobrze się pieni i łatwo rozprowadza po skórze. Zapach ma typowo miodowy i na samym początku bardzo go lubiłam, natomiast później po dłuższym stosowaniu zrobił się dla mnie męczący. Jeśli chodzi o oczyszczanie to dobrze sobie radził z lekkim makijażem, jednak z wodoodpornym tuszem miał już problem. Trzeba było mocniej trzeć i w efekcie czasami zdarzało się że oczy mnie delikatnie piekły. Producent deklaruje używanie żelu szczególnie posiadaczką skóry zmęczonej, szarej i pozbawionej witalności. W efekcie mamy uzyskać poprawiony koloryt skóry i przywrócony blask. No niestety ja tych efektów nie widziałam. Jedynie co to żel nie wysuszał i nie ściągał skóry.
Głęboko oczyszczający peeling do twarzy, to moja ulubiona kategoria produktów oczyszczających. Sam w sobie jest gęsty i kremowy, posiada całkiem sporo drobinek w postaci zmielonych pestek moreli. Zapach identyczny jak w przypadku żelu, z początku fajny i później męczący. Nie był zbyt przyjemny w użyciu. Owszem drobinki są dość ostre i nieźle sobie radzą z wygładzeniem, natomiast miałam wrażenie że trochę tą twarz rysują, ale mimo tego podrażnienia nie zauważyłam. Nie odpowiadała mi w nim konsystencja, mimo łatwej aplikacji i dobrego poślizgu, czułam się jakbym nakładała rozrzedzony tłuszcz na twarz, no za tłuste to było. W kremach na noc lubię czasami dać coś tak treściwego, ale w peelingach do twarzy kiedy ją masuje już mniej. Poza tym porównałam to w taki sposób bo to uczucie na skórze nie było przyjemne, do tego drapiące drobinki i męczący zapach. Kocham peelingi i mocne zdzieraki. Natomiast ten peeling to nie jest to co lubię, aby nie poszedł do kosza to zużyłam go do nóg.
Intensywnie regenerująca maseczka do twarzy to kolejna kategoria bez której moja pielęgnacja nie może się obejść. Stosuje różne i praktycznie codziennie lub co drugi dzień robię inną. Miodowa maska ma fajną i kremową konsystencję. Posiada doskonałą przyczepność i nie spływa z skóry podczas jej noszenia. Natomiast zapach jest najbardziej delikatny z wszystkich produktów ale i tak mnie irytował po 5 minutach trzymania jej na twarzy. Jeszcze w opakowaniu jest spoko, natomiast po aplikacji za dużo, za słodko, dusząco i mdło. Działanie ma całkiem ok bo dobrze nawilża, nie zauważyłam aby wyrównała kolor skóry i przywracała blask. Z racji tego że mnie trochę męczyła to zużyłam ją do włosów. Niestety mimo szczerej i dużej sympati do firmy z bólem serca muszę powiedzieć że są to chyba najbardziej nietrafione dla mnie produkty do pielęgnacji twarzy. Oczywiście nie zmienia to faktu że mają u siebie również perełki o których wam pisałam i do których będę wracać często.

70 komentarzy:

  1. Używam właśnie tego zestawu i też nie zostanę jego fanką. Peeling też mnie wkurza przez swoją tłustość, do tego mało w nim drobinek przez co prawie wcale nie złuszcza. Chyba zużyję go do ciała, bo nie mam ochoty po niego więcej sięgać ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawe produkty, jeszcze nie miałam z nimi do czynienia :) szata graficzna - bomba!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nawet bym na ten zestaw nie spojrzała.. nie lubię miodu. :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś zupełnie uciekło mi, że taką serię mają :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam maskę z tej trójcy, ale użyłam jej raptem raz - teraz czeka na swoją kolej, bo najpierw chcę zużyć saszetki :) Pierwszy raz wgl słyszę o używaniu maseczki do twarzy jako maski do włosów, czy odżywki. Mam nadzieje, że u mnie jako tako się sprawdzi.

    OdpowiedzUsuń
  6. Opakowania super :D Jako miłośniczka pszczół czuję się kupiona :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super tylko akurat ten zestaw mnie kompletnie nie kupił ani nie zauroczył.

      Usuń
  7. u mnie jeszcze leżą w zapasach i czekają na swoją kolej :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ech chciałam je kupić, ale oczywiście nigdzie nie mogę ich znaleźć :D

    OdpowiedzUsuń
  9. O nie, to nie są kosmetyki dla mnie. Dla twarzy szukam bardziej wyszukanych cudów :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Szkoda, że nie do końca się sprawdziły

    OdpowiedzUsuń
  11. Wyglądają fajnie ale po twoim opisie mnie nie kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zestawu nie miałam, ale znam markę ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Polubiłam całą trójkę, ale żel jak dla mnie najlepszy ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. A chciałam kiedyś kupić w Biedronce ale nie widziałam nigdzie ceny i się nie skusiłam - jak widać dużo nie straciłam ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W zasadzie to można powiedzieć że zyskałaś oszczędności :D

      Usuń
  15. najbardziej zaciekawił mnie peeling a tu takie rozczarowanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się zawiodłam bo markę naprawdę bardzo lubię i doceniam

      Usuń
  16. Nie znam tej serii, ale myślałam, że peeling to będzie coś wow, a tu proszę...

    OdpowiedzUsuń
  17. hehe a mnie seria bardzo pasuje,polubiłam każdy z produktów :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam w zapasach ten peeling, mam nadzieję że się z nim polubię. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. ciekawa jestem zapachu, ja średnio z miodem się lubię, ale kto wie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię miód a tutaj mi jednak przeszkadzał więc pewnością nie będzie to dla ciebie

      Usuń
  20. ja nie znosze takiej konsystencji w peelingach :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również Chyba że takie produkt lekko mleczny kremowy ma właściwości myjące

      Usuń
  21. Szkoda, że kosmetyki nie są hitem, bo miodowy zapach od razu przyciągnął moją uwagę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz co Że akurat ja nie byłam zadowolona to nie oznacza że ty nie będziesz natomiast no ja nic ze swojej strony muszę powiedzieć że nie skradły mojego serca

      Usuń
  22. lubię miodowe kosmetyki, ale szkoda, że nie spisały się u Ciebie, wyglądają przyzwoicie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Tą serię bym chyba zjadła bo uwielbiam miód, no ale szkoda że u Ciebie się nie spisała.

    OdpowiedzUsuń
  24. A to pech! Myślałam, że wersja miodowa będzie hitem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ogólnie Też tak myślałam no ale niestety jednak nie

      Usuń
  25. szkoda że się nie sprawdziła u Ciebie ta seria, tłusty peeling do twarzy również i mnie by zniechęcił.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli by to było tak że ten peeling jednocześnie miałby właściwości myjące to by było wszystko OK a jednak w takiej formie już mi to nie odpowiada jak było tutaj

      Usuń
  26. Szkoda, że nie sprawdziły Ci się te kosmetyki. W sumie miałam nadzieję, że sięgnę przynajmniej po żel, bo lubię miodowe kosmetyki. Tymczasem w sumie żaden żel do twarzy pewnie nie sprawdziłby mi się do demakijażu. Ja polubiłam się z olejkami, które póki co sprawdzają mi się najlepiej w demakijażu z tego co do tej pory używałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz też będę właśnie używać olejów do demakijażu i zobaczymy jak mi to wyjdzie

      Usuń
  27. niecierpie tlustych kosmetyków dlatego na pewno sie nie skuszę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam podobny uraz do takich tłuściochów..

      Usuń
    2. No ja akurat do tej serii na pewno nie wrócę ale markę lubię dalej

      Usuń
  28. Ja to z kolei chyba wgl nie za bardzo lubię marion... Szkoda, że się nie sprawdziły :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja akurat ich lubię natomiast to nie zmienia faktu że w tym przypadku coś nie wyszło

      Usuń
  29. Nie miałam tego zestawu, ale markę Marion lubię i jeszcze mi się nie zdarzyło, aby któryś ich produkt się nie sprawdził. Oczywiście z tych co miałam okazję używać.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Amazing post, dear! A big hello from Germany!
    Hugs ♥

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie przepadam za peelingami z mielonymi pestkami lub skorupkami bo rzeczywiście są dla skóry twarzy zbyt ostre i potrafią nieźle podrażnić.

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie miałam jeszcze tych produktów. Uwielbiam kosmetyki z miodem :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Mnie jakoś nigdy miodowe kosmetyki nie ciekawią, a raczej nie kuszą ale tutaj żel mogłabym spróbować :) peeling też ciekawił aż do czasu recenzji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. powiem ci szczerze że jak dostałam te produkty to w sumie nie mogłam się doczekać kiedy zrobię zdjęcia i w końcu je opiszę na bloku a teraz powiem ci że nie mam ochoty na testowanie miodowych produktów

      Usuń
  34. sto lat nie mialam marion nawet nie wiedzialam ze jest taka seria

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja nie przepadam za miodem w kosmetykach :(

    OdpowiedzUsuń

PROSZĘ - NIE SPAMUJ!! TRAFIĘ DO CIEBIE, TO NIE JEST MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ, JEŚLI W KOMENTARZU UMIEŚCISZ JAKIKOLWIEK LINK Z PEWNOŚCIĄ TRAFI ON DO SPAMU. JA SZANUJĘ CIEBIE, A TY USZANUJ MNIE!