piątek, 13 kwietnia 2018

Odżywcza maseczka relaksująca z melisą - Buña

Witajcie Robaczki :)
I wreszcie nastał upragniony piątek! Większość z was zapewne zaczyna już swój weekend, a ja oczywiście jeszcze standardowo jutro do pracy. Natomiast będzie to kolejny weekend grillowania, jednak tym razem to nie ja będę gospodarzem który wszystko przygotuje :P
Dziś przygotowałam dla was wpis o maseczce marki z którą tak naprawdę miałam pierwszy raz styczność. Jak doskonale wiecie bardzo lubię w swojej pielęgnacji stosować różnego typu maseczki. Zazwyczaj używam ich podczas kąpieli aby nie tracić dodatkowego czasu.

Maseczki oczywiście używałam również z moją mamą i w zasadzie jeszcze jakaś tam jej resztka została. Zapach maseczki nie jest zły, natomiast jakoś nie specjalnie wpisuje się w mój gust. Konsystencja to taki gęsty i treściwy krem. W zasadzie bez najmniejszych problemów rozprowadza się po skórze twarzy i doskonale się jej trzyma. Nie spływa z twarzy podczas kąpieli. Mimo tego że lubię gęste i treściwe konsystencje, to jednak tutaj maseczka troszeczkę była dla mnie za tłusta. Miałam takie wrażenie że trochę oblepia skórę. Natomiast w żaden sposób nie podrażnia skóry i jej nie zapycha.
Dosyć duża część maseczki wchłania się tak jak krem do twarzy, natomiast pozostałości można usunąć wacikiem. Osobiście ja wolałam maseczkę zmyć całkowicie z twarzy. Przeważnie trzymałam ją na twarzy 20 minut i po tym czasie zmywałam letnią wodą. Skóra po jej użyciu jest faktycznie odprężona i fajnie nawilżona, jednak te efekty nie są jakieś spektakularne. Ogólnie jest fajna i przyjemna w użyciu. Krzywdy żadnej nie robi ale cudo też nie możecie się po niej spodziewać. Jeśli chodzi o mnie i opinie mojej mamy tutaj jestem maseczka bardziej przeznaczone dla zdecydowanie młodszej grupy poniżej 30 roku życia. Mimo wszystko uważam że można się skusić i spróbować, bo maseczka kosztuje około 8 zł więc cenę ma bardzo przysteoną.

78 komentarzy:


  1. lovely post dear! :)
    Kisses...

    OdpowiedzUsuń
  2. u to niestety ja już grubo po 30 jestem :D, tak że bardziej się już nie da :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Za taką cenę, to warto wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kuszą mnie te kosmetyki, sporo o nich ostatnio na blogach, a i pojawiły się w sklepie koło mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiele dobrego czytałam o maseczkach tej marki. Cena niewielka, więc można się skusić :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bez szału, ale jak na tą cenę to nie jest źle:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię ją, nawet bardzo choć jeszcze bardziej lubiłam wersję łagodzącą z aloesem, którą już zdenkowałam. Na razie zaprzestałam testowanie Buny, po tym jak kupiłam totalnie bublowaty płyn micelarny :(

    OdpowiedzUsuń
  8. O jak ja kocham Bune! Koniecznie spróbuj tej maseczki z aloesem.

    OdpowiedzUsuń
  9. Słyszałam o tej marce. Ostatnio nawet używałam próbki żelu pod prysznic z tej serii (Melisa). Zapach nie był zły, ale nie należy do moich ulubionych.

    OdpowiedzUsuń
  10. Z Buna miałam na razie tylko sól do kąpieli ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. w sumie to chyba bym się nie skusiła :p cena niby przystępna, ale jak już poświęcam czas na maseczkę to chciałabym, żeby efekt był zadowalający :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Cena świetna jak na taki produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kuszą mnie i nawet mieszczę się w grupie wiekowej więc wypróbuję ;D haha
    Chociaż bardziej kusi mnie aloesowa i z drożdżami chyba :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja lada moment przekroczę 30, więc jeszcze się zastanowię nad tą maską :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię takie kojące maseczki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie mialam nic z melisa, ale mam serie aloesowa i ja bardzo lubie:)

    OdpowiedzUsuń
  17. tez zawsze zmywam maseczki nawet jak pisza ze nadmiar usunac wacikiem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też chociaż było kilka takich których nie zmywam bo były aż tak świetne

      Usuń
  18. Widziałam tą markę u mnie w aptece :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Widziałam już tą markę ale nic nie używałam od nich, nie wiem czy się na coś skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są tanie więc można wypróbować ale też Szału nie robią :)

      Usuń
  20. Widziałam ostatnio w aptece, ale już wychodziłam i nie chciało mi się wracać do kolejki ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. firma mi nie jest znana ale może kiedyś ją poznam:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Marki nie znam, cena kusząca, ale nie wiem czy dam jej szansę, nie przekonałaś mnie do niej :D

    OdpowiedzUsuń
  23. No to za stara na nią jestem ;p ;p hehe. Nie no wydaje się być fajna, ale ja ogólnie jestem freakiem jeśli chodzi o maseczki, więc niewiele mi trzeba żeby zachęcić ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o mnie to ja prawie codziennie używam maseczek :D

      Usuń
  24. Lubię ją choć aloesową lubię bardziej ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Widziałam wiele razy na półkach w sklepie, ale jakoś mnie nie zachęca ;P

    OdpowiedzUsuń
  26. powiem Ci, że po Twoim komentarzu na moim blogu pod postem o tej maseczce zaczęłam ją zmywać i sprawdza mi się lepiej:) lubię ją, ale denerwował mnie ten efekt tłustej skóry, nawet jak zdejmowałam nadmiar wacikiem
    więc dzięki wielkie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie mnie to też tak nie bardzo zadowalało dlatego wolałam ją zmywac :) polecam się na przyszłość :*

      Usuń
  27. Marki nie znam a cena faktycznie niska. Może się kiedyś skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  28. Skusiłam się na dwie maseczki tej marki właśnie przez niską cenę ;) Ale jeszcze nie otworzyłam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jakie kupiłaś? Jak nie będziesz robić w piecu to chociaż wiadomości prywatnej Daj znać jak się sprawdzają :)

      Usuń
  29. Ostatnio słyszałam, że są słabe, widzę, że u Ciebie też zachwytu nie ma :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tata wiesz może być a nie musi coś tam robi ale niewiele :D

      Usuń
  30. Za taką cenę chętnie bym się skusiła ale potrzebuje coś mocniejszego ;-)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ostatnio wszyscy testują te kosmetyki, do mnie jeszcze jakoś nie przemówiły ale kto wie :D

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie ma efektu WOW.. więc się nie będę za nią rozglądała. :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Szczerze powiedziawszy, to nie wiedziałam, że te kosmetyki mają tak niskie ceny :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Nie słyszałam o tej marcę szczerze mówiąc, chociaż cena brzmi kusząco. Osobiście jednak kupuje różne maseczki od 2 do 5 zł, w takich saszetkach z Rossmana i sobie używam raz taką, raz taką :D Sama nie wiem, która najlepsza i dlatego tak robię :D Pozdrawiam wiosennie

    OdpowiedzUsuń
  35. Dawno nie miałam maseczki w tubce, możne kiedyś się na nią skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  36. Hmm ciekawe jakby sprawdzila sie u mnie ta maseczka. Jest tania wiec byc moze wyprobuje :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Dużo ostatnio słychać o tej firmie. Obawiam się że dla mojej suchej skóry byłaby niestety zbyt słabo nawilżające.

    OdpowiedzUsuń
  38. ciekawe jak by si u mnie sprawdziły ich produkty

    OdpowiedzUsuń
  39. Kurczę szkoda, że jest tłusta :( bo i cena dobra i melisa w składzie mnie kusi.

    OdpowiedzUsuń

PROSZĘ - NIE SPAMUJ!! TRAFIĘ DO CIEBIE, TO NIE JEST MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ, JEŚLI W KOMENTARZU UMIEŚCISZ JAKIKOLWIEK LINK Z PEWNOŚCIĄ TRAFI ON DO SPAMU. JA SZANUJĘ CIEBIE, A TY USZANUJ MNIE!