poniedziałek, 4 grudnia 2017

Pink Sands - Yankee Candle

Witajcie Szkraby!
Dziś opisze wam jeden z wosków marki Yankee Candle, która jak przypuszczam większości z was jest doskonale znana. Wosk dostałam w prezencie od  Czerwonej Filiżanki. Uwielbiam wszelkiego rodzaju świeczki, podgrzewacze i woski, które umilają wieczór. W kwestii zapachów nie mam jakiś konkretnych wytycznych w okresie letnim wolę te delikatniejsze bardziej rześkie nuty, a na jesień i zimę nieco mocniejsze, natomiast takie które nie przyprawiają o ból głowy. Oczywiście czasami palę jakieś killery ale zazwyczaj w salonie gdzie mam dużą przestrzeń i zapach nie jest przytłaczający.

A jaki jest Pink Sands? Zaczynając od samej etykiety kojarzy mi się z lekkością, ciszą i spokojem. Kolor wosku to taki delikatny dziewczęcy róż. Sam zapach jest słodki ale ma w sobie nieco orzeźwiającej nuty. Wyczuwam w nim kompozycję kwiatową połączoną z świeżymi owocami, w tle również odzywa się delikatnie wanilia i to zapewne ona sprawia że zapach jest taki słodki. Natomiast z pewnością nie jest on duszący i przytłaczający. Zdecydowanie mocniej czuć go na sucho, natomiast podczas palenia tworzy delikatne subtelne tło w pomieszczeniu. Jest zdecydowanie wersja bardziej na lato niż na okres zimowy, ja bardzo lubiłam go zabierać ze sobą do łazienki podczas kąpieli wprawiał mnie w dobry nastrój i relaks w wannie był jeszcze bardziej przyjemniejszy. Gdybym miała go podsumować to kojarzy mi się z wakacjami, z odpoczynkiem i błogim lenistwem. Polubiłam się z nim i na wiosnę planuję kupić go ponownie.

103 komentarze:

  1. super że jesteś zadowolona z tego wosku. Kojarzy mi się ona z pierwszymi wakacjami w Karwii...
    ps Prosiłam by nie podawać mojego imienia tylko nick blogowy, ale niestety nikt do tej prośby sie nie stosuje. Przykro mi ;(

    OdpowiedzUsuń
  2. dawno temu miałam ten wosk, ale paliłam go właśnie w okresie letnim

    OdpowiedzUsuń
  3. Opakowanie od razu kojarzy się z czymś orzeźwiającym. Zapach wydaje się fajny, taki lżejszy. Nie lubię intensywnych aromatów.

    OdpowiedzUsuń
  4. miałam i bardzo lubiłam ten zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie prezentuje się ten wosk. Tak delikatnie. Nie miałam żadnego wosku nigdy, jednak wiele razy widziałam takie na blogach u dziewczyn :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wydaje mi się, że go nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Przetestowałam już wiele zapachów YC, ale wydaje mi się, że ten nie wpadł jeszcze w moje ręce;).
    Przy najbliższej okazji sprawdzę jak pachnie:).

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam go, ale zapach wanilii z orzeźwiającą nutą to coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. nie znam tego zapachu, ale zapowiada się bardzo ciekawie

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie mam pojęcia jak on pachnie, a chyba każdy go już miał :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Szczerze? Wprost uwielbiam takie kolory wosków. Zwiastują piękne zapachy.
    Ten na pewno jest genialny! :) Wakacyjny i przyjemny.
    Bardzo bym chciała spróbować.
    Pozdrowionka serdeczne :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Prezentuja sie pieknie i pewno tak samo pachna :)

    OdpowiedzUsuń
  13. dużo dobrego o nim słyszałam. Pewnie zakupię go przy najbliższej okazji :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękny kolor, nazwa i zapach. Pozostaje często palić ten wosk. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na zimę może za delikatny chyba że w małych pomieszczeniach :)

      Usuń
    2. Delikatne zapachy jak dla mnie są w sam raz, przynajmniej głowa od nich nie rozboli. :)

      Usuń
  15. Nie miałam jeszcze żadnego z wosków Yankee Candle, ale mnie kuszą. Ten by mi pewnie przypadł do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Miałam tylko krótki romans z YC;)

    OdpowiedzUsuń
  17. to był mój pierwszy wosk YC ;) miło wspominam ten zapach ;/

    OdpowiedzUsuń
  18. Z tej firmy kupuję świece , są bardzo uzależniające :-) Wosku tego nigdy nie miałam , chętnie go przetestuję :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Woski z tej firmy są świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Musi pięknie pachnieć! Ja noszę się w tym tygodniu do zakupu pierwszego kominka, a potem już woski bo jeszcze dotąd nigdy nie miałam:D

    OdpowiedzUsuń
  21. Muszę nadrobić woskowe zaległości :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wydaje się ciekawy, ale ta wanilia nieco od niego odstrasz, bo z reguły nie lubię takich zapachów. Chociaż może ten by się mi spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dominuje więc myślę że mógłabyś być zadowolona :)

      Usuń
  23. Nietypowo jak na Ciebie! Muila odmiana. Zapachu oczywiście nie znam i niestety nie Poznań. ;(

    OdpowiedzUsuń
  24. Nigdy nie miałam takiego wosku.. muszę koniecznie wypróbować! Zapach musi być świetny <3

    OdpowiedzUsuń
  25. Znam ten zapach - nawet mam, ale w formie dużej świecy w słoju :)
    Jak dla mnie zapach ładny, landrynkowo mi się kojarzy, ale raczej taka lekka, a ja wolę mocniejsze zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego lepszy jest na lato :)

      Usuń
    2. Nawet latem wolę mocniejsze zapaszki :) No ale cóż...prezent od szefowej ;)

      Usuń
  26. Może kiedyś się na niego skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Fajnie, że przypadł ci do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Słyszałam o nim same dobre rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Kocham świeczki,ale mój syn ma wyczulony węch więc płoną sporadycznie.

    OdpowiedzUsuń
  30. Zapach wydaje się świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja za woskAmi nie przepadam ale może zakupe i trafi on do rąk kolezanki na.mikołajki ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Fajnie sobie w zimie przypomnieć lato :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Szkoda, że u mnie niezbyt lubią woski i świece. Jednak za kilka miesięcy przeprowadzam się na swoje i z chęcią nadrobię wszystkie zapachowe zaległości =)

    OdpowiedzUsuń
  34. Dobrze znam ten ZAPACH - lubię go - jest na prawdę przyjemny :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Jak sobie przypomnę o nim w lecie to chętnie wypróbuje ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę że mógłabyś być zadowolona bo jest lekki :)

      Usuń
  36. muszę wypróbować ten zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Powoli dokupuję woski to pewnie i na ten w końcu się zdecyduję, ale tak piszesz, że na wiosnę lepszy - to pewnie dopiero w tym okresie po niego sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Coś czuję, że za jakiś czas go zakupię. Póki co otulam się zapachem czekolady, cynamonu i pomarańczy :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Kocham ten zapach, jest niesamowity i tak ciepły umm

    OdpowiedzUsuń
  40. Chyba tylko u mnie szału nie zrobił :D

    OdpowiedzUsuń
  41. czuję, że by mi się podobał :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Muszę kiedyś przetestować te woski :)

    OdpowiedzUsuń
  43. wiesz, że ja nigdy nie miałam wosku od YC? :D na taki chętnie skusiłabym się- odrobina wakacji bardzo jest mi teraz potrzebna- gdy kicham i prycham :D

    OdpowiedzUsuń
  44. a ja o nim już duuużo słyszałam ;))

    OdpowiedzUsuń
  45. Wciąż zbieram się do zakupu pierwszego wosku i zawsze coś mnie rozprasza. :D

    OdpowiedzUsuń
  46. Tą lekkością i nie duszeniem brzmi jak opcja dla mnie :P

    OdpowiedzUsuń
  47. Nie miałam jeszcze wosku z tej firmy, ale ten wariant zapachowy i mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń

PROSZĘ - NIE SPAMUJ!! TRAFIĘ DO CIEBIE, TO NIE JEST MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ, JEŚLI W KOMENTARZU UMIEŚCISZ JAKIKOLWIEK LINK Z PEWNOŚCIĄ TRAFI ON DO SPAMU. JA SZANUJĘ CIEBIE, A TY USZANUJ MNIE!