środa, 1 sierpnia 2018

Bosphaera - Masło do ciała kwiat dzikiego bzu & Krem do rąk i stóp

Witajcie Słoneczka :)
Niby mamy środę, a ten tydzień po urlopie strasznie mi się wlecze. Nie ukrywam że wrócić do takiego trybu pracy jest ciężkie i zapomniałam już co to urlop. Przydałoby się jeszcze chociaż tydzień wolnego. Nie mogę się doczekać weekendu, choć dla mnie to tylko jeden dzień wolnego. Dziś mam dla was dwa produkty z dość młodziutkiej marki Bosphaera! Jednym z nich jest masło do ciała, które jeszcze wykańczam, a drugim produktem jest krem do rąk i stóp, który towarzyszył mi na wakacjach.

Masło do ciała - kwiat dzikiego bzu ma niezwykle treściwą i masełkowatą konsystencję. Zapach bardzo intensywny i z samego początku jest trochę ciężko, przynajmniej na obecną porę roku. Myślę że ta wersja jest zdecydowanie lepsza na okres zimowy. Pachnie bzem ale nie takim jaki rośnie mi w ogrodzie, może dlatego jego nazwa to dziki bez ;)
Dobrze rozprowadza się po skórze jeśli dokładnie osuszycie ją po kąpieli, przy lekko wilgotnej lubi się trochę mazać. Czas wchłania jak na taki produkt jest optymalny i wiadomo że dłuższy niż inne lżejsze formuły do ciała. Masło dobrze i na długo nawilża skórę, po całkowitym wchłonięciu pozostawia ją miękką i przyjemną w dotyku. Dodatkowo jest niezywykle wydajny bo wystarczy dosłownie odrobina aby pokryć skórę całego ciała.
Krem do rąk i stóp towarzyszył mi na wakacjach i używałam go do całego ciała. Tak naprawdę przez cały wyjazd zdążyłam go zużyć i w dodatku jeszcze jeden inny. Może pomyśleć że to dużo ale na wyjeździe brałam prysznic trzy razy w ciągu dnia i za kazdym razem go używałam w obfitej ilości aby jak najmocniej nawilżyć skórę swojego ciała, szczególnie po solnych kąpielach i ekspozycji na słońcu. Krem jest również treściwy i bardziej masełkowaty. Natomiast samo jego wchlanianie jest znacznie krótsze niż jego poptzednika ale możliwe że jest to spowodowane tym że moja skóra wtedy po przebywaniu na słońcu dosłownie go spijała.
W moim odczuciu jego działanie jest lepdze niż masełka, oczywiście ono również jest fajne ale to krem mnie bardziej zauroczył. Mimo że jest to krem do rąk i stóp to świetnie sprawdził się do całego ciała. Zapach przepiekny, lekki i otulający delikatną słodyczą. Kompozycja zapachowa jest idealne wyważona, świetna na lato jak i inną  porę roku. Skóra jest świetnie nawilżona i ukojona po kąpieli w słonej wodzie po której była delikatnie spięta. Sprawdził równie dobrze po opalaniu i miałam wrażenie że delikatnie podbijał kolor opalenizny. Jak dla mnie świetny i godny uwagi produkt, który jest wart wyprobowania. Z pewnością do niego wrócę.
Jestem bardzo ciekawa czy znacie marke Bosphera? Jeśli tak to czy macie jakieś swoje ulubione produkty, które możecie mi polecić?

70 komentarzy:

  1. nie wiem dlaczego, ale nie przepadam za masłami, chyba ta forma mnie przeraża

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam tej firmy, ale zapachu tych kremów jestem bardzo ciekawa

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię masła, ale niekoniecznie latem, myślę, że mogłabym wypróbować te produkty

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta marka bardzo mi podpasowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie miałam tych kosmetyków, jestem ich ciekawa:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaciekawiła mnie ta marka, nigdy nie mialam z niej żadnego kosmetyku :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja zaczełam używać tego kremu do rąk i stóp do pielęgnacji stóp i... nie jestem z niego zadowolona:(

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam marki i nie znam kosmetyków, jestem ciekawa zapachu

    OdpowiedzUsuń
  9. Masło ciekawe, ale tak jak piszesz, dla mnie też bardziej na zimę. Jakoś w te upały nie mam ochoty na masła, wolę coś lżejszego :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ogólnie też ale po opalaniu jednak lepiej coś mocniejszego

      Usuń
  10. Nie znam marki, ale chyba obiła mi się ona gdzieś o uszy. Krem bardzo ma fajną konsystencję, ale osobiście nie często stosuję tego typu produkty. Ale zaciekawiłaś mnie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Niestety nie znam tej marki. Ale po Twojej recenzji pewnie się jej bliżej przyjże :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajne produkty. ;) Chyba w czwartej linijce tekstu wkradła się drobna literówka.

    OdpowiedzUsuń
  13. nie znam marki, ale produkty wydają się fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie znam, ale masełka lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Musi pięknie pachnieć! ❤️ obserwuje i zapraszam do siebie!

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie znam tej firmy :) lubię takie masełka fajnie nawilżają i tak ładnie pachną :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja tam nie lubię maseł.. a już latem to masakra. :D Swoją drogą.. będzie jakiś reportaż z urlopu? :D

    OdpowiedzUsuń
  18. To masełko mnie bardzo zainteresowało i jak mi się wszystko pokończy to rozejrzę się za nim.

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam kosmetyki w tak ładnych i prostych opakowaniach :) Skusiłabym się na nie, tym bardziej, że wydajne kosmetyki lubi chyba każdy :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Z chęcią przetestowałabym to masełko :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie znam ale na pewni wypróbuje :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Nawet mnie nie kuszą :P Mazideł nie lubię, a do tego obecne temperatury sprawiają, że nawet krem do twarzy na noc pomijam :P

    OdpowiedzUsuń
  23. muszę się zainteresowac marką, bo w sumie pierwszy raz widzę ja na czy, a te produkty są bardzo w moim typie ;D

    OdpowiedzUsuń
  24. Takie masełko chętnie bym wypróbowała zimą, latem wolę lekkie konsystencje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ogólnie też ale po opalaniu jednak wolę takie :)

      Usuń
  25. powroty do pracy bywają trudne, to zderzenie z pourlopową rzeczywistością! :( dobre produkty Ci się trafiły, chociaż przyznam, że tej marki nie znam

    OdpowiedzUsuń
  26. Jestem bardzo ciekawa czy ten zapach by mi się spodobał, bo brzmi to naprawdę interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Uwielbiam bez i uwielbiam masła więc chętnie bym je poznała. Tak żeby Cię podenerwować ja już odliczam ... :) Buziole :*:*

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja masła do ciała stosuję również latem, w końcu i Kleopatra w gorącym Egipcie różne mazidła stosowała przy wysokich temperaturach(konserwować się trzeba w pewnym wieku;-). Bardzo fajna recenzja, zainteresowałaś mnie jak i masłem tak i kremem.

    OdpowiedzUsuń
  29. Zastanawia mnie zapach, brzmi zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Mam masło o innym zapachu ale bardzo go polubiłam :) Krem do rąk i stóp też.
    Fajnie, że tak dobrze się u Ciebie spisały i poznałaś coś nowego :)

    OdpowiedzUsuń

PROSZĘ - NIE SPAMUJ!! TRAFIĘ DO CIEBIE, TO NIE JEST MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ, JEŚLI W KOMENTARZU UMIEŚCISZ JAKIKOLWIEK LINK Z PEWNOŚCIĄ TRAFI ON DO SPAMU. JA SZANUJĘ CIEBIE, A TY USZANUJ MNIE!